Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą ananas

Lody ananasowe z miętą

Mam zwyczaj, by korzystać z promocji cenowych owoców i warzyw, które osiągają właśnie szczyt swojej dojrzałości. Niestety, oznacza to, że za chwil kilka znajdą sie po drugiej stronie tegoż szczytu. W języku mniej poetyckim: zepsują się. Dlatego nadwyżki mrożę. Nie jest to idealny sposób przechowywania, ale mało pracochłonny. Można wykorzystać tak przechowywane owoce w bardzo różny sposób. Na przykład dla zrobienia autorskich smakowo lodów. Deser niekoniecznie najzdrowszy, gdyż żołądek nie jest specjalnym fanem marnowania energii na ogrzewanie swojej zawartości zanim będzie mógł ją trawić efektywnie. Jednak bywają sytuacje nietypowe, gdy takie spowolnienie trawienia jest wskazane. Diabetycy wiedzą, o czym mówię. Zjemy za dużo, za szybko po wzięciu insuliny i grozi wyrzut glukozy w obszary zdecydowanie niekorzystne. Wtedy chwytam kilka zmrożonych owoców lub kręcę migiem malutką porcyjkę owocowych lodów. Oczywiście wliczam w ww, bo wbt jest zaniedbywalnie niskie :-) Także w czasie upałów...

Nowy smak lodów śliwkowo - ananasowy

Też macie fazę na lody? Mnie nachodzi zazwyczaj po kilku dniach upałów.  W pierwszy dzień jeszcze trudno zrzucić sweter, bo i trudno uwierzyć, że jest aż tak ciepło 🙄 Drugiego dnia już się cieszę latem rozluźniona i w bluzeczce 😉 Trzeciego jadam już lżej i nie targam ze sobą swetrzyska "na wszelki wypadek". Czwartego dnia rozglądam się za cienistą stroną chodnika a piątego za... lodami... Zdecydowanie jednak wole świeżo ukręcone, o smaku, na który akurat mam ochotę i... w ilości na jaką mam ochotę. Oznacza to dwuminutowe, bliskie spotkanie z wysoobrotowym sprzętem miksującym (wliczając mycie towarzystwa) ;-) Zanim wyciągnę blender (oj, trochę ściemniam... blender stoi na blacie kuchennym, bo kto by go chował do szafki i wyciągał kilka razy dziennie??? już mam w głowie obraz i smak nowych lodów. Po drodze do zamrażarki obraz się konkretyzuje dobierając towarzystwo do głównego smaku. W drodze powrotnej do kuchni już nie mogę się doczekać efektu finalnego. Tym razem padło na ...

Egzotyczne lody na chłodne niepogody

Lody w porze wysokich temperatur często oznaczają bolące gardło, co wygląda strasznie głupio... Człowiek szwęda się po czterech kątach okutany szalikiem a na zewnątrz żar się z nieba leje jak w apokaliptycznej wizji... Siódme, jedenaste, trzynaste (i tu pojawić się mogą inne pierwsze liczebniki porządkowe) poty człeka zlewają a on i tak chrypi, warczy, rzęzi... Cóż, różnice temperatur swoje robią... Gdy jednak zima powoli odpuszcza, słońce intensywniej zaświeci, jednak czas nadal chłodny, wtedy w ciepełku mieszkanka czasem ów człek zatęskni za latem i lodowym deserkiem... Wtedy też i sezon na egzotyczne owoce w pełni, więc i nie są one tak nieprzyzwoicie drogie, jak latem. A i gardło bardziej bezpieczne... Zatem zapraszam na egzotyczne lody :-) LODY ANANASOWE Z MANGO ½ mango tyle samo ananasa ¾ szklanki mleka kokosowego 60% 3 łyżki soku z cytryny Wszystkie składniki zblendować. Zamrozić w zamrażalniku mieszając co godzinę widelcem (u mnie zajęło to 8 godzin) bą...

Doceńcie podagrycznik! np. jako koktajl :-D

Podagrycznik, uparte zielsko, ilekroć próbuję go usunąć z ogródka, zawsze się znów pojawia... Tylko w jednym miejscu go nie ma zbyt dużo. Tam, gdzie całość przekopałam na głębokość szpadla usuwając WSZYSTKO, co nie jest ziemią ;-) Ale już się tam zbliża... W takim razie trzeba było się mu przyjrzeć bliżej. Coś w nim musi być, skoro taki uparty ;-) No i jest! Zielarze zalecają jedzenie młodych liści w sałatkach albo picie soku z koziej stopki przy zatwardzeniu, zarobaczeniu, podagrze. Samo ziele zawiera olejki eteryczne (między innymi limonen, felandren pomaga leczyć boreliozę i daje aromat eukaliptusa :-D), witaminę C, prowitaminę A, żelazo, miedź, mangan, tytan, bor, wapń, magnez, potas, do tego flawonoidy (między innymi przeciwobrzękowy, moczopędny hiperozyd, izokwercetynę, kemferol działający przeciwalergicznie i przeciwgrzybiczo), saponiny, żywice, kwas kawowy i kwas chlorogenowy, kumaryny, węglowodany (glukozę, fruktozę - nie, nie jest słodki ;-)). Surowcem leczniczym są zwłaszcza...