Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą kalarepa

Marynowane pieczarki do spagetti z kalarepy

Zdarza się dostać po atrakcyjnej cenie młodziutkie, jędrne pieczarki. Wtedy robię z nich coś na surowo, bo żal maltretować temperaturą takie cuda... Opisałam już  pieczarkowy rawburger , a tym razem pomyślałam, że nadchodzi czas łazanek, makaronów z grzybami,... a może by spróbować taki makaron na surowo i z warzyw? Raw dieta jest bardzo przyjazna człowiekowi nawet zimą. Wbrew pozorom dostajemy taki ładunek składników odżywczych, że organizm wiruje w ekscytacji! Tylko trzeba wybrać warzywo na makaron... (ależ to brzmi... ;-))  Ładnej cukinii teraz brak, ale bywa soczysta młoda kalarepa... Trzeba było tylko wymyślić marynatę do pieczarek. Prostą ale niezawodną. Taką, żeby czas marynowania mógł być elastyczny i ewentualnie wydłużyć się do kilku dni bez strat smaku i jakości pieczarek. Kalarepę spiralizowałam na godzinę przed jedzeniem, żeby jej ostry aromat zdążył zostać ujarzmiony przez łagodnego ducha pieczarek ;-) Dodatek tofu z bazylią "pożenił" włoski i japoński charakt...