Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą masło orzechowe

Rabbi gotuje deser - Rabbi Nauczyciel || Chrześcijańska rodzina

Najbardziej zabawne gotowanie w moim życiu, bo z Rabbim w wersji mini. Wiecie, że nie przygotowane były żadne dialogi, bez prób, bez scenariusza. Operatorzy tylko wybrali miejsca na kamery, oświetlili pomieszczenie dwoma (sic!) lampami i pozwolili iść na żywioł!!! Wow!!! Polecam całą serię, bo nie tylko pouczająca, ale i zabawna, ciekawa, inspirująca. W ogóle uwielbiam te  ludki z całego serca. I te, z krwi i kości, jak i te, ze szmatek 😁 Przepis na ciasteczka jest na blogu pod nazwą "Ciasteczka z ciecierzycą w dwóch odsłonach". Teraz na wspomnienie powyższego nagrania mam ochotę ukręcić ciasteczka ponownie... Dobrego dnia kochani!

Pyszna sałatka z pieczoną papryką i fasolką

Gdzieś mi się zapodział ten post i nie miałam pojęcia, że go nie wrzuciłam... A sałatka zacna, więc wrzucam pomimo nieaktualności okoliczności. Znaczy, remont nadal przerwany, ale temperatura mego nieco schudniętego ciała wróciła do tzw. normalnej. Post wrzucam w całości, bo jest tak prawdziwy, że aż samej mi fajnie powspominać. Cóż, sentymentalna jestem... ➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖ Remont w domu oznacza żywienie minimalistyczne. Oczywiście pod względem zabiegów kulinarnych i czasu im poświęconego, bo odżywczo musi być na max. Kto będzie miał siłę i ochotę na intensywną pracę (praca na pół gwizdka nie wchodzi w grę, bo moja tolerancja na remontowy rozgardiasz z każdym rokiem się kurczy jak portfele gastronomii w czasie lockdownu)??? Taaaa... intensywna robota, szybki remont... to sobie napisałam... Remont zaczął się rozbiórką rozpadającej się szafy i... póki co... to by było na tyle... Wirus wlazł do chałupy przez drogi oddechowe syna, przemaszerował do męża mego, by na końcu i mnie zasiedlić...

Marchewkowo-orzechowy sos do sałatek i tajemnica smaku

Smak się zmienia. Mój, Twój, jego, jej, nasz smak się zmienia z biegiem czasu. Skąd to wiem? Z uczonych książek, ale i własnego doświadczenia. Czasem zmiana bywa powalająca, jak ta, która dokonała się we mnie.  Gotowana marchewka. Zmora obiadów. Nie do przełknięcia. Potrafiła ścisnąć gardło skuteczniej niż boa dusiciel. Opcja przełknięcia nie wchodziła w grę. Próby wmuszania przez bezradnych opiekunów końcyły się zawsze jednakowo. Dobrze, jeśli zdążałam dobiec do łazienki... inaczej plułam dalej niż widziałam. A należałam do bardzo grzecznych dzieci... Czujecie rozpacz, prawda? A oto potrzebując pomysłu na sos do sałatki wzrok padł na marchewkę. Na surowo już sos robiłam i był bardzo smaczny, ale tym razem pomyślałam o kremowym sosie z marchewki... gotowanej... Zdumiała mnie ta nagła sympatia do znienawidzonego (jak dotąd) warzywa tak bardzo, że rzuciłam się do kuchcikowania z zapałem. Marchewkę porządnie wyszorowałam. Nie obierałam, bo była ekologiczna. Masło orzechowe ukrę...

Pieczarki z sałatą rzymską w sosie fistaszkowym

Robiąc regularnie masło orzechowe dla męskiej części mojej rodziny, pozostają mi resztki owego świeżo uczynionego przysmaku na ściankach i dnie blendera. Przecież nie potraktuję ich wodą z płynem! Zmarnowało by się sporo (no... odrobinę, ale i tak za dużo ;-)) dobra a domowe masło orzechowe ( klik ) jest najlepsze na świecie! Dzisiaj jednak nie miałam najmniejszej ochoty na słodkości, które zazwyczaj robię z tych resztek. Wlałam więc nieco mleka i (unikając słodkich inklinacji kulinarnych) sól z pieprzem ziołowym. Okazało się ciekawe w smaku, więc dorzuciłam czosnek i cytrynę dla podkręcenia smaku. W piekarniku dochodziły moje ukochane portobello, na talerzu pyszniła się grubo pokrojona sałata rzymska. Nie pozostało nic innego, jak dołożyć trochę jaglanki, polać uzyskanym sosem i zjadać rozkoszując się każdym kęsem. Nie myślałam, że kiedykolwiek posmakuje mi wytrawna wersja fistaszków. Aż do dzisiaj... SOS FISTASZKOWY dla 2 osób 1 porządna łyżka masła orzechowego (niesłodzo...

Masło orzechowe na cztery sposoby i karonella z ciecierzycy a'la nutella

W wegańskiej kuchni często przydają się różnego rodzaju masła roślinne. Oczywiście z masłem mają wspólną jedynie konsystencję i przeznaczenie. Przeznaczenie najbardziej oczywiste to smarowanie pieczywa i dodatek do wypieków czy kremów. Jednak wegańskie masełka używa się jeszcze jako dodatek do koktajli, jako sosy do sałatek (masło tradycyjne bywa jedynie dodatkiem do sosu, ewentualnie rozpuszczone do polania), i.. wyjadania łyżeczką ze słoika (tego z masłem nabiałowym chyba nikt nie robi..., chyba, że tak???)! Zależnie od przeznaczenia potrzebna bywa różna ziarnistość tegoż masła. Uzyskać można ją różnymi sprzętami i technikami. Najprostszy i  najtańszy wymaga jednocześnie potężnego nakładu pracy i podstawowego sprzętu w postaci makutry, pałki, woreczka strunowego i wałka. Orzechy czy pestki (w mojej małej makutrze o średnicy 14 cm mieści się 150 g orzeszków, więc tyle użyłam na jedną porcję) wrzucamy do woreczka, zasuwamy wyciskając maksimum powietrza i uderzamy energicznie wałki...

Trufle jabłkowe

Każdy eksperymentator kuchenny wie, że drobna zmiana proporcji, czy jednego składnika albo kolejności wykonywanych czynności może odmienić danie zupełnie. Tak było tym razem. Na veganmanii mój mąż zachwycił się raw batonem z fistaszków, nerkowców i... suszonego jabłka. Nazywał się urwis, albo jakoś podobnie... skład też pamiętam o tyle, o ile... Chciałam jednak mężowi przyjemność sprawić i zrobić podobny w domu. Jak, skoro nie pamiętałam dokładnego składu? Na nosa, rzecz jasna! Chyba zakatarzony był, bo baton wyszedł ... taki sobie... W naśladownictwie to ja nigdy dobra nie byłam, więc postanowiłam zrobić to po swojemu. Tak powstały trufle jabłkowe z kardamonem. Jeśli spróbujecie je robić, absolutnie nie pomijajcie cytryny i nie zmniejszajcie ilości strąków kardamonu! Muszą być i to świeżo utarte! Inaczej będzie to jak Biblia bez ewangelii... niezrozumiała dla XXI wiecznego człowieka. Z pewnością starsi nosem mogą pokręcić, że dziwna przyprawa (a Saul z Tarsu uwierzył nie ma...

Pralinki orzechowe codzienne, domowe

Jako poszukiwacz naturalnych niskoglikemicznych słodzideł spotkałam się w internecie z owocami o nazwie lucuma . Owoc ten rośnie w klimacie tropikalnym i subtropikalnym. Ze względu na swój delikatnie słodki smak, przyjemny karmelowy aromat oraz bogactwo beta karotenu i witamin z grupy B jest ceniony przez tamtejszych mieszkańców. W polskiej rzeczywistości udało mi się go spotkać w postaci sproszkowanej. Spróbowałam. Smak faktycznie delikatnie słodki, o lekko karmelowym zabarwieniu. Nigdy nie sypnęłabym go do potrawy szczodrze, nie tylko ze względu na jego cenę... Te delikatne nuty z niczym się nie chciały w mojej wyobraźni komponować. Stała sobie torebka, aż doczekała prawie końca terminu ważności... I teraz (ze względu na cenę!) musiałam ich użyć. Padło na nocną owsiankę z żurawiną. Niczym nie dosładzałam, dodałam tylko 1 łyżkę lukumy... I stała się rzecz dziwna: owsianka straciła swoje buziowykrętne właściwości a zyskała ten karmelowy posmak. Pasowało jak ulał! Gdy pomyślałam o zr...

Michałki, michały, michałeczki...

W czasach studenckich byłam wierną bywalczynią krakowskich cukierni. To tam po raz pierwszy zasmakowałam w ciastkach As i czekoladkach bombajkach . Były nieprzyzwoicie słodkie i.. takie pyszne... ;-) Mój ówczesny narzeczony (obecny mąż, obyło się bez młodzieńczych dramatów i tragedii :-)) natomiast przekonał mnie do słodyczy subtelniejszej, bardziej wyrafinowanej, bo orzechowej poczęstowawszy pierwszy raz michałkami. Do dziś pamiętam kupowanie po 10 dag (nieodmiennie wychodziło 7 sztuk!) i dzielone równo, niekoniecznie sprawiedliwie po 3 i pół :-D Z okazji zbliżającego się końca roku i panującej refleksyjnej atmosferze wróciły wspomnienia czasów studencko-narzeczeńskich a z nimi, rzecz jasna, i michałki. Upodobania smakowe odbiegły od ówczesnych równie daleko jak i mój obecny wygląd od ówczesnego (;-)). Na szczęście równie daleko odbiegły umiejętności kulinarne. I to akurat w stronę +, więc poczyniłam próby ku stworzeniu autorskich domowych ... no właśnie już nie michałków... p...

Puder winogronowy z resweratrolem w truflach

Nadszedł czas robienia soków z naszych winogron. Korzystam przy tym z sokownika, bo nie używam cukru a wyciskarkę zepsułam :-( Jak to przy takiej przeróbce, zostają resztki pod postacią skórek i pestek. Z fachowej literatury wiem, że resweratrol, z którego ciemne winogrona słyną, jest głównie z skórkach i pestkach. Jest go najwięcej, gdy winogrona rosną w trudnych warunkach klimatycznych. Otóż lato było tego roku kapryśne, więc resweratrolu w winnych gronach jest cała moc. Szczególnie, gdy nie używa się żadnych środków ochrony roślin... I teraz mamy te resztki posokowe wyrzucić? Absolutnie! Szkoda przecież marnować uzdrawiające dary natury... Moja przyjaciółka Hania, kobieta energiczna i z pomysłami czasem... hmmm... ciekawymi, podsunęła utylizację bardzo interesującą: resztki podpieka w stukilkunastu stopniach a potem mieli je na proszek. Genialne w prostocie! Chcąc uchronić jak najwięcej dobroci wysuszyłam jedynie w 50⁰C przez całą noc przy drzwiczkach piekarnika zablokowanych gru...

Swojskie superfood czyli bezglutenowy słonecznikowy sernik bez sera

Słonecznik jako przekąska dla siedzących na trzepaku dzieciaków przeszedł do historii. Dostęp do smakowych, prażonych, pieczonych, i co tam kto jeszcze wymyślił |(żeby zyski rosły) ziarenek wyparł skubanie, od którego moje dziecinne paluszki były obolałe a nawet wręcz opuchnięte... Nic jednak nie zniechęcało nas do sięgnięcia po następną porcję (to się nazywa ...uzależnienie? ;-)) Nie przypuszczałam wtedy, jaką bombą witaminowo-mineralną są te malutkie ziarenka! Ktoś zadał sobie nieco trudu, by zrobić zestawienie wartości zdrowotnych kilku ziaren  i wyłonił się mu słonecznik właśnie, jako najtańsze źródło witamin B, E i soli mineralnych, łatwe do zastosowania w codziennej diecie. Przy okazji trafiłam na kilka przepisów na serniki ze słonecznika i pomyślałam, że czas i na mój nadszedł ;-) Tradycyjnie zmieniłam proporcje i składniki obniżając IG wypieku, eliminując przy okazji maksymalnie cukier i mąkę glutenową. Wyszedł serniczek wilgotny, puszysty i aksamitny. W sam raz na letnie p...

Wisiernik na granoli

Czekając na świeże owoce, opróżniam zamrażarkę robiąc miejsce na napływ nowych zbiorów. Wszak już pojawią się truskaweczki, jagody kamczackie, potem poziomki,... W kącie znalazłam przywaloną bobem torebkę z wisienkami :-) Lubię wiśnie ogromnie. Zrobiłam zapas w słoiczkach, ale mrożone zobaczyłam oczyma wyobraźni jako wnętrze i zewnętrze ... owsiannika (?) Jak nazwać coś na wzór tofurnika, ale nie z jaglanej kaszy, ale owsianej? IG niskie, błonnika w bród, po namoczeniu fityniany nie groźne a smak orzechowy zostaje. Pozostał więc wisiernik jako wyraz mojego przywiązania do kwaśnych czerwonych owoców :-D WISIERNIK NA GRANOLI foremka o średnicy 22 cm Spód: 1 szklanka ulubionej granoli 9 daktyli lub moreli niesiarkowanych lub mieszanki ich obu 1 łyżka masła orzechowego Zmiksować, wylepić dno foremki, odstawić do lodówki. masa: 1 szklanka płatków owsianych 1/2 szklanki wiórków kokosowych 1/2 szklanki morwy białej suszonej 2 czubate szklanki mrożonych wiśni ...