Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą orzechy włoskie

Chleb jesienny ze śliwką i orzechami włoskimi

 Rozumiem zdziwione spojrzenia i te pytania: Że co? Że jak? Niby co? Faktycznie, publikowanie w kwietniu przepisu na chleb jesienny może wydawać się dziwaczne. Może nawet sugerować błąd algorytmu, może nawet skutek zaćmienia pocovidowego? Pragnę uspokoić wszystkich, że nic z tych rzeczy. To zupełnie świadoma, przemyślana (to nic, że niezbyt długo, ważne, że porządnie) decyzja. Zresztą płynąca prosto z serca. Z serca swojskiej fasolki do serca Pani Jesień , która ujęła mnie stylem swojego profilu. Jest tak swojski (sic!), tak ciepły, tak życzliwy, z szacunkiem dla tych wielkich i tych zupełnie malutkich. Klimat bezapelacyjnie podbił moje serducho, tak spragnione życzliwości i ciepła. Toteż, gdy tylko postanowiła się podzielić unikalnymi, autorskimi recepturami na herbatki w 100% polskie i eko, ruszyłam na zakupy już w dniu otwarcia sklepu. Daleko nie miałam, bo sklep internetowy (o, tutaj ) a internet jeszcze mam... a wtedy akurat sławny wirus postanowił obdarzyć mnie swoim towarzy...

Pasztet z warzyw z bulionu, fasoli i orzechów włoskich

Bulion z resztek stał się natychmiast naszym (właściwie to moim) musthave tygodnia. Tylko, że wchodząc w tryb "nie wyrzucam resztek" zostawiłam również warzywa po bulionie. A i warzywne resztki przejęte duchem zero waste , odżegnywały się od zamieszkania na kompoście. Ledwie wyciągnięte z bulionu, zaczęły szeptać głosem dość wyraźnym, że pragną jednak na talerz... Godnie, jak na żywność przystało. Nie mogłam odmówić... I tak powstał pasztet z resztek po resztkach . Mogłam zupełnie spokojnie ograniczyć przyprawy do minimum, bo do bulionu użyłam bardzo konkretne w smaku składniki takie jak nogi kalafiora, nogi boczniaków, skórki imbiru, zeschnięte całe marchewki, liście z cienkimi kawałkami łodyżek selera naciowego i sporo obierków z selera korzeniowego. Ostra papryczka i kilka podgrzybków też się w nim znalazło dla zaostrzenia smaku i zdrowotności :-) Przy takich dodatkach można śmiało przerabiać warzywa na różne różności.  Pasztet sprawdza się bardzo dobrze jako ciepła piecz...

Jak zrobić zakwas bezglutenowy od zera i chleb z orzechami włoskimi i śliwką na młodym zakwasie

Zakwas dla domowych piekarzy, to rzecz cenna. W dobie pandemii falującej (odpuszcza /atakuje /odpuszcza... aaaa nie odpuszcza...) możemy natknąć się na zamknięte sklepy z dnia na dzień i zostać bez przysłowiowej kromki chleba. Wtedy każdy chleb jest w cenie, i każdy powitamy z radością. Pandemia ma jednak to do siebie, że wyjątkowo ważne się staje, by jeść zdrowo a nie niezdrowo. Wszyscy zaś wiemy, że wypieki na zakwasie są zdrowsze(smak w gratisie, boogaty aromat, głęboki smak można uzyskać bowiem tylko w procesie długiej fermentacji, zazwyczaj najlepiej w chłodzie). Wówczas witaminy i składniki mineralne są znacznie łatwiej dostępne dla organizmu konsumenta a sam wypiek dłużej zachowuje świeżość. Co równie ważne lepiej smakuje nawet sam z siebie bez dodatków (a dostęp do dodatków nakromkowych bywa też utrudniony...). Przyznaję, że sama często sięgam na koniec posiłku chociaż po kawałek chleba. W wersji francuskiej bywa w tym momencie serwowany ser a ja sięgam po domowy chleb na zakw...

Zupa brokułowa Gordona Ramseya i kluseczki z czarnego ryżu

Ileż to razy zostawało mi kilka łyżek ryżu na dnie garnka. Nie wiem, jak u Was, ale u mnie jakaś niechęć do resztek ryżowych panuje. Generalnie rodzinka nie pała miłością do ryżu, ale żeby aż nie móc dołożyć sobie do obiadu jeszcze jednej jego łyżki... Bywa. Więc z taką resztką czarnego ryżu zostałam. Znaczy to resztka została w garnku, w piwnicznej lodówce, czekając na swoje pięć minut. Czekała cierpliwie, więc się doczekała. Dzisiaj wpadłam do domu tuż przed drugą, a druga to godzina mojego obiadu. Nie tylko według grafika, ale według wewnętrznego strażnika o powaznym imieniu glikemia również. Zerkając na czytnik widziałam wyraźnie, że czas goni a ja obiadu znów nie przygotowałam rano. Co robić, jak lubię świeże... W kuchni leżał kupiony piękny, piękniusi, piękniusieńki brokuł. Wyzywająco leżał. To go umyłam i pokroiłam. Mam nadzieję, że on nie na coś innego miał nadzieję... Gordon Ramsey, legenda świata kulinarnego i restauracyjnego. I szołmańskiego również. Facet, którego rozpiera...

Puszyste masełko z kukurydzy i orzechów włoskich

Robiąc porządki w starych (bardzo starych, sprzed 20 lat!) karteluszkach z notatkami, moją uwagę zwrócił przepis na masełko kukurydziane. Skład mega krótki i prosty. Kukurydza i orzechy włoskie. A właściwie orzechy włoskie i kukurydza. Nic dziwnego, że proporcje odwróciłam otrzymując puszysty, lekko słodkawy krem do pieczywa. Gdy nieco więcej kukurydzy dałam, wyszedł przyjemny krem do kruchych ciastek. Dzisiaj jednak przedstawiam bardziej wytrawne masełko. Ach, muszę dodać, że ważny jest każdy szczegół przepisu: 1. najpierw rozdrabniam orzechy, bo inaczej miksować trzeba zbyt długo i bez gwarancji puszystości; 2. woda musi być gorąca, żeby połączyła się z orzechami na gładko; 3. kukurydza idzie na końcu i miksuję, aż otrzymam naprawdę puszysty krem; 4. kukurydza powinna być dobrej jakości, bez GMO, najlepiej eko; wtedy jest delikatna i słodka. 5. przechowywanie w lodówce konieczne; u nas wytrwało do tygodnia i już nie zdzierżyłam. Zjadłam... więc nie wiem, kiedy się obraża i sta...

Najprostsze ciastka orzechowo-daktylowe

- Mama, jak robiłaś te swoje ciastka? - Które, synu? - Hmmm... którekolwiek... No właśnie, jak ja robię ciastka? Jakaś zasada, która by pomogła latorośli? Myśl! Myśl kobieto! I wymyśliłam: Potrzeba coś słodkiego, by to były ciastka. Potrzeba coś z tłuszczem, żeby się miło jadło. Potrzeba coś, co zwiąże całość. Odkrycie wszechczasów, ale jednak... ufff wielkie... Czyli wystarczą trzy składniki, tak?  Eeeeeeeee... no niby tak, ale... jakiś dodatek smakowy...? A po co, skoro i tak wszystko, co używamy ma smak? Co prawda, to prawda. I syn uczynił ciastka. Jedno naczynie pobrudzone. Sitko, szpatułka i porcjowacz też jeszcze trzeba było umyć. Ale to wszystko. Koniec roboty. NAJPROSTSZE CIASTKA ORZECHOWO - DAKTYLOWE 160g orzechów włoskich obranych 180g daktyli 70g mąki jaglanej lub innej 1 łyżeczka proszku do pieczenia (inaczej będą się dłużej piekły - ekonomia przemówiła) szczypta soli (no bo... zawsze... będą smakowały na słodsze... - ten argument zawsz...

Morelowe ciastka z soczewicą

Dopiero co wrzucałam pulpety z soczewicy a teraz ciastka? Cóż, kobietą jestem, nigdy nie wiadomo, gdzie mnie fantazja poniesie. A że tutejsza fantazja bary silne ma, to nie zboczyła delikatnie z kursu, ale zrobiła odwrót, machnęła odwłokiem i pognała w stronę absolutnie przeciwną. Od pulpetów gotowanych w sosie do ciasteczek pieczonych wypełnionych gęstym musem. Fantazja biegła tak energicznie, że jedynie zdołałam zmodyfikować pulpetowe składniki, zostawiając tą sama metodę. Bo po co zmieniać coś, co szybkie, wygodne, nie produkuje miliona brudnych naczyń a przynosi zupełnie zadowalający efekt? Zadowalający nie tylko poczucie estetyki i smak, ale i wymagania organizmu, który uparcie chce zdrowieć. Widać starość nie dla mnie a w wolne dni jakoś łatwiej się kucharzy 😁 CIASTECZKA Z KARDAMONOWYM MUSEM MANGO 25 sztuk o średnicy 3 cm 100 g czerwonej soczewicy 1 słodka marchewka (100 g) 7 dużych suszonych moreli (75 g) 2 łyżki soku z cytryny lub pomarańczy ½  szkla...

Ekspresowa pasta jaglana z marchewką i porem na zdrowe śniadanie

Zbilansowany poprawnie posiłek, który jednocześnie nie jest skomplikowany i nie zawiera miliona składników...  Wyzwanie dla każdego zmagającego się z dietą. Śni się po nocach, odbija czkawką nawet bez zapowietrzania dróg trawiennych, bo jak pogodzić takie wymagania??? Jak ich realizację upchać w rozkładzie dnia czasem napakowanym tak, że absolutnie, absolutnie nie ma czasu na... obieranie kilku warzyw, gotowanie strączków i zbóż. a przecież i deserek jeszcze by się chciało chapnąć dla pełni satysfakcji, prawda? No przecież nie kupimy gotowców, bo przemysłowa produkcja wciska w produkt tyle tłuszczu i cukru (jeśli jakimś cudem z tymi składnikami się powstrzyma, to chemii za to musi nawpychać, by po tygodniach przechowywania jeszcze smak jakiś pozostał i sam produkt bez nalotów pleśni, grzybów i innych mikrobiologicznych desantów). Na zrobienie jednak wartościowej potrawy (nie jednej...) dodatkowy czas jest potrzebny, a jego brak coraz dotkliwiej się odczuwa. Nie, żeby jakaś wysypka...

Meze z pieczonego bakłażana czyli prosta sałatka z ogórkiem

Bardzo lubię bakłażana. Ma cudowny fioletowy kolor i delikatną, błyszczącą skórkę. Miło wziąć do ręki, dotykać, pogłaskać. Koszowi zakupów dodaje niewątpliwego uroku. Ba, dystynkcji!  Nie szkodzi, że w czasie przeróbki termicznej robi się brązowy... bo ma walory, które wtedy właśnie są najbardziej potrzebne. Cudowną strukturę i delikatny smak, który wspaniale potrafi sie dostosować do przypraw i zagra smakowite kawałki z innymi warzywami. Taki kulinarny as i joker w jednym. Moim ostatnim odkryciem jest połączenie pieczonego bakłażana ze świeżym ogórkiem i śmietanką z orzechów włoskich. Brzmi skomplikowanie, ale robi się szybko i prosto. Tak szybko, że przygotowuję ten specjał już piąty raz. Piąty raz w ciągu 1.5 tygodnia...  MEZE Z PIECZONEGO BAKŁAŻANA I OGÓKA czyli prosta sałatka z ogórkiem 2 - 4 porcje 2 średnie bakłażany (450 g) garść orzechów włoskich (30 g) ½ czerwonej cebuli (50 g) 2 ząbki czosnku (5 g) 1 gałązka selera naciowego (40 g) 4 śwież...

Gryczany chleb naturalny w odświętnej odsłonie

Pieczenie chleba w domu może być skomplikowanym procesem, jeśli usiłujemy postepować według receptur fachowców obeznanych z tematem bardzo dogłębnie. Dla nich wyrabianie ciasta, garowanie, formowanie nie jest żadnym problemem. Zazwyczaj mają własne piekarnie, w których panuje stała, ściśle określona temperatura i wilgotność. Mają stałych, sprawdzonych dostawców mąki (lub zboża, jeśli piekarnia sama mieli ziarno) z wieloletnimi umowami zawierającymi klauzulę o jakości dostarczanego towaru. Dla przeciętnego śmiertelnika temat nie do ogarnięcia, niestety. A przynajmniej wymagający ogromnych nakładów czasu, uwagi i... środków. Jednak w wielu miejscach na Ziemi nadal domowy chleb jest podstawą wyżywienia. Pieczywo "sklepowe" tam nie dociera bądź nie jest lubiane. Niektórzy kochają tradycję na tyle mocno, że chwyty marketingowe na nich nie działają. Jakoś sobie radzą. Nie tylko jakoś , ale często wręcz wybitnie ! Jakim cudem? Pierwszy chleb przecież powstał... sam! Przypadkowo. ...

Granola z gryką i kardamonem

Lubię surowe potrawy, same surowe warzywa, owoce, ich mieszanki, również ze skiełkowanymi ziarnami. W tym również suszone, surowe granole na bazie kiełków gryczanych. Nie przestałam jednak darzyć sympatią granoli bardziej tradycyjnej, pieczonej. Chciałam i do niej włączyć moją ulubioną grykę. Prażona zdaje egzamin bardzo dobrze, więc już nie kiełkując gryki, wrzuciłam ją jako kaszę do mieszanki na granolę. Zamiast oleju (nie chcę go używać, jeżeli nie jestem do tego zmuszona okolicznościami) dałam orzechy. Najbardziej lubię włoskie jako zbalansowane źródło tłuszczy omega 6 i omega 3. Proporcje spotykane we włoskich orzechach nie rozdmuchują w organizmie stanów zapalnych a przekazują swoją tłustość ku uciesze podniebienia ;-) PIECZONA GRANOLA Z GRYKĄ I KARDAMONEM 1 szklanka grubych płatków owsianych 1 szklanka białej kaszy gryczanej sok z dwóch soczystych pomarańczy 2 łyżki obranych orzechów włoskich 13 sztuk (50 g) suszonych daktyli 2 łyżki melasy karobowej 2 łyż...

Pasztet zapracowanej solenizantki (zabiaganej ;-))

Ostatnie dwa tygodnie wspominam jak wycieczkę na diabelski młyn... Niby człowiek wysoko i ma perspektywę, ale w głowie się kręci i perspektywa niewiele daje ;-) Horyzonty niby sięgają daleeeko, a pod nogami mgła. Słowem: smog i mrozy dały się we znaki. Zazwyczaj sporo chodzę. Sporo i intensywnie, ale pył zawieszony na poziomie 900% normy (a mieszkam na tzw. terenach zielonych!) sprawiał, że czułam się jak stuletnia staruszka. Nie, nie z Okinawy, ani z Sardynii. Nawet nie z Loma Linda. Z czarnego Śląska... Brrrr... gardła odmówiły współpracy, charczeliśmy i kasłali wszyscy równo. Nawet nasz psiak - weterynarz zaordynował mu antybiotyk. Ulegliśmy, bo nasz słodki kudłacz nie miał sił drzwi sobie otworzyć i nawet nocne skradanie się po nasze ekologiczne marchewki nie wchodziło w grę... Na szczęście już wydobrzeliśmy wszyscy (dowód: bezwstydnie zżarte obiadowe falafle a na misce czarne kłaki i okruszki pod taboretem - morda kudłacza się tam nie zmieściła i zbyt intensywnie wkroczyłam do ak...

Jaglane kamyki - ciasteczka dla chrup-lubiących

Mając mało czasu a wiele ochoty na słodkie conieco, wyjmuję maleńką patelenkę, podprażam kaszę i orzechy, miksuję i lepię sobie maleńkie kuleczki. Często ich nawet nie piekę. Lubię prażoną kaszę, jej orzechowy zapach, delikatną goryczkę i chrupkość... Pamietając, że to jedyna spośród kasz, która nie wymaga neutralizacji cennym wapniem, dbam o swój organizm (zęby i kości!) przygotowując z niej sporo dań a kupuję kaszę jaglaną nieomal hurtowo. Czyli w 5-cio kiogramowych workach i ... właśnie znów mi wyszła a potężny słój zieje wewnętrzną pustką... Na szczęście nikt od słoja głębokich refleksji nie wymaga, więc może sobie tą pustką świecić do godziny otwarcia najbliższego sklepu, bo (póki co) wolne mamy wszyscy a niektórzy nawet śpią... Bez pieczenia kuleczki są twarde, nieco klejące i słodkie. Po upieczeniu są niesamowicie chrupiące i karmelowe. Mój brat P. próbując pierwszej partii stwierdził, że "twarde... trochę przypieczone... nawet przypalone...!". Miał rację. Przytrzymał...