Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą owies

Placki 2 x b czyli bananowo - batatowe

Ostatnimi czasy odkryłam na nowo możliwości gotowania na parze. Paruję więc wszystko, co się da. Przy okazji, gdy w garnku trochę miejsca zostaje, dorzucam pokrojonego batata. Ostudzony chowam do lodówki i używam jako np. element wiążący ciasto. Jest lekko słodki, więc z bananem bardzo przyjemnie się połączył w placki. Placki piekę na suchej patelni albo na urządzeniu do pieczenia naleśników. Bez oleju. Są niesamowicie przyjemne. Można pominąć banan, wtedy tak dostosować ilość mąki, by osiągnąć miękkie ciasto. Placki będą mniej słodkie, doskonale pasujące do wytrawnych dodatków. PLACKI 2 X B bananowo - batatowe ok. 7 sztuk 1 mały batat ugotowany na parze (150 g) 1 mały banan (80 g) 8 - 10 łyżek mąki owsianej (80 - 100 g) szczypta soli Batat z bananem zgnieść widelcem na jednolitą masę. Mąkę dodawać po trochu stale mieszając aż do uzyskania zwartej konsystencji. Odstawić. Patelnię nieprzywieralną o grubym dnie rozgrzać na średnim ogniu. Z ciasta odrywać...

Szarlotka z porzeczkami

Z domu rodzinnego najbliższe kulinarnemu sercu są wspomnienia o... szarlotce. Zwyczajnej, ale niezwyczajnej, bo maminej, z jabłek, jakie były akurat dostępne (człek się cieszył, że w ogóle jakieś były a smaczne były ... wszystkie :-)), na kruchym cieście, lekko słodkawa (tata odmawiał jadania słodkich) z delikatnie cytrynowym posmakiem. Czasem mama przemyciła rodzynki, ale było to bardzo ryzykowne i groziło nietknięciem ciasta przez tatę. Jeśli te rodzynki zawczasu wypatrzył. Jeśli nie, zjadał wychwalając talenty kulinarne małżonki... Kaznodzieja Salomon napisał: "(...) gdzie jest wiele mądrości, tam jest wiele zmartwienia; a kto pomnaża poznanie, ten pomnaża cierpienie." (1:18) i faktycznie... tata wyglądał na strapionego, gdy w poczuciu odpowiedzialności za własne zdrowie rezygnował z szarlotki, w której niebacznie wypatrzył niedozwolone bakalie... :-) Wychodząc na przeciw własnym tęsknotom za czasami beztroski, zdrowotnym potrzebom i tradycji naszego domu wymyśliłam szarl...

Owsianka - sentymentalnie...

"Kiedy byłam małą dziewczynką, bawiłam się lalkami..." powinno brzmieć, ale ja bawiłam się klockami, i misiami, i lalkami, i autkami, i książeczkami.  Najsilniejsze jednak wspomnienie łączy się ze śniadaniami :-) To nie żart. Tatuś dbający o nasze zdrowie codziennie ordynował ... owsiankę...ufff...znaczy się płatki na mleku... Nie była zła... Gdy się przypaliła, to nawet całkiem smaczna ;-) Jednak codziennie ten sam startowy posiłek wykończyłby każde dziecko, tak sądzę... ze mną nie miał najmniejszych trudności. Nauka jednak w las nie poszła i dzisiaj zalecam rodzince poranną porcję... kaszy. Dowolnej - jaglana, jęczmień, gryka, amarantus, komosa, ryż, owies. Dowolna też forma - płatki, kasza cała, granola, chleb pełnoziarnisty. Na co kto ma ochotę. W wersji z owocami, orzechami, owocami suszonymi, pastami, musami - co komu pasuje. Nawet mleko mogą wybrać ;-) Osobiście uwielbiam płatki owsiane z dodatkowymi nasionkami, zalane gorącą wodą wieczorem i napęczniałe do rana. Z...