Polska kuchnia zupą stoi. Kochamy zupy. Micha pełna ciepłej aromatycznej zupki stawia na nogi po ciężkiej pracy...pod warunkiem, że jest to zupa pełna warzyw, ziół, z dodatkiem ziaren bądź strączków. Mięso, charakterystyczne dla kuchni węgierskiej, niepotrzebnie obciąża układ pokarmowy przedłużając czas trawienia i produkując przy tym metabolity, z którymi organizm coraz rzadziej potrafi sobie poradzić (czytaj: odtruć się...). Nic dziwnego, że w różnych historycznych przepisach zdrowotnych pojawiają się co i raz wskazówki, by do jedzenia mięsnych potraw podchodzić ostrożnie, z wieeeelkim umiarem i oszczędnością... My idziemy więc na całość w stronę zdrowia i nasza zupa, choć węgierska, jest w pełni roślinna :-) ZUPA WĘGIERSKA 4 porcje 1 i 1/2 litra warzywnego bulionu (woda + 4 łyżki bulionu lubczykowego) 2 duże cebule 3 papryki (zielona, żółta, czerwona) 60 dag ziemniaków (dałam 2 małe bataty) 2 puszki pomidorów w soku pomidorowym 1 opakowanie tempehu marynow...
... o życiu i jedzeniu chrześcijańskim ... bo wszystko jest dla ludzi, ale nie wszystko służy człowiekowi do jedzenia ... bezglutenowe, niskoprzetworzone potrawy roślinne o niskim i średnim indeksie glikemicznym, naturalna słodycz i smakowitość to coś, co lubię.