Cukinia, potężny ogórek, ale mało soczysty, mało aromatyczny, o bardzo delikatnym smaku. Czy ma jakiekolwiek szanse na uznanie w kuchni osób przywykłych do mocnych, intensywnych smaków i aromatów? Czy może jedynie służyć jako wypełnienie, do nadawania masy? Taki wielki piankowy marynarzyk. Niezgrabny. Potężny a ze słabym charakterem... Czy naprawdę...? Hmmm... Może warto jej się przyjrzeć bliżej...? ... ma fenomenalnie niski indeks glikemiczny, nie z powodu zawartości tłusczu, ale błonnika i wody. Ma sporo potasu (nadciśnieniowcy powinni ją pokochać), całkiem przywoitą ilość wapnia , ma też trochę magnezu (zależy jednak od zasobności gleby w ten pierwiastek), kwas foliowy , witaminy E , K i z grupy B oraz beta karoten . Zawiera również luteinę chroniacą oczy przed procesami degeneracyjnymi.Trochę się tego uzbiera. W dzisiejszym świecie agrotechnologii niezwykle istotną cechą cukinii jest nie gromadzenie metali ciężkich . Jest tak uniwersalna, zdrowa, ale i bezpieczna, że można
... o życiu i jedzeniu chrześcijańskim ... bo wszystko jest dla ludzi, ale nie wszystko służy człowiekowi do jedzenia ... bezglutenowe, niskoprzetworzone potrawy roślinne o niskim i średnim indeksie glikemicznym, naturalna słodycz i smakowitość to coś, co lubię.