Kilka dni temu na wykładzie o apetycie opowiadałam, jak ważne jest jedzenie w świadomości tego co i dlaczego jemy. Chyba największym wrogiem naszej wagi i zdrowia jest jedzenie nieświadome. Myślicie, że to niemożliwe? A jednak.... - Znów nie ma fig? Jak to się stało, przecież dopiero co kupiłam całe opakowanie...??? - Polożyłaś gdzieś i zapomniałaś.- powiedział wyrzucając do kosza ogonek od figi i mlaskając... - A co Ty jesz? - Ja? Nic nie jem. - powiedział w pełni przekonany o prawdziwości swoich słów. Najzabawniejsze jest, że był zupełnie przekonany, że nie je. Zwyczajnie, zamyślony poszedł na kurs po domu. Przechodził przez kuchnię, ręka natknęła się na figi, wziął garść. Usiadł dalej pracować podjadając figę po fidze... Nie miał zupełnie świadomości, że właśnie pochłonął 10 fig! 10! I nie zauważył. Nagminne w czasie spotkań towarzyskich, oglądania filmów czy innych absorbujących umysł czynności. O dziwo, jesteśmy wyuczeni podjadania do tego stopnia, że tracimy k...
... o życiu i jedzeniu chrześcijańskim ... bo wszystko jest dla ludzi, ale nie wszystko służy człowiekowi do jedzenia ... bezglutenowe, niskoprzetworzone potrawy roślinne o niskim i średnim indeksie glikemicznym, naturalna słodycz i smakowitość to coś, co lubię.