Surowe pierniczki spotykałam w propozycjach witariańskich. Jakoś nigdy mi serce do nich mocno nie zabiło, bo zawierały spore ilości oleju kokosowego, który jest bardzo smaczny, ale kiepsko mi służy zdrowotnie. Jednak będąc w posiadaniu pysznych suszonych buraków z ekologicznej uprawy (bywają nawet w formie sproszkowanej), zapragnęłam oszczędzić wszystkie ich walory i użyć do surowego deseru. Świeże eko-buraki jadam jako spagetti, w surowych pulpetach w stylu cevapcici, kiszonkach, pastach, ale w deserach...? Moja miłość do buraka jednak podsunęła mi pomysł na ciasteczka suszone w piekarniku. Miłość ma zawsze najlepsze pomysły :-D Zdrowa miłość - żebyśmy dobrze się zrozumieli... ;-)
Namoczyłam więc, zmiksowałam, wysuszyłam i rano zajadałam się pysznymi pierniczkami :-D Z czasem one wilgotnieją i pojawia się aromat surowych buraków, więc najsmaczniejsze są pierwszego dnia po suszeniu. Wtedy mają lekko chrupką skórkę, są puszyste i lekko wilgotne wewnątrz z aromatem przypraw i suszonych owoców. Pokochałam...
PIERNICZKI BURACZANE RAW
1 szklanka siemienia lnianego brązowego
2 szklanki przegotowanej wody
¼ szklanki suszonych buraków w wiórkach *
3 niesiarkowane morele
15 suszonych śliwek
4 czubate łyżki karobu
1 duża laska wanilii
2 łyżki mąki kokosowej
2 łyżeczki melasy karobowej lub innego słodzidła **
szczypta soli
Siemię przepłukać.
Morele i śliwki posiekać.
Wymieszać siemię, owoce, buraki, sól i zalać wodą.
Odstawić na kilka godzin (optymalnie całą noc).
Wanilię drobniutko posiekać.
Zmiksować wszystkie składniki na dość gładką masę.
Wyłożyć na papier do pieczenia, rozsmarować na oczekiwaną grubość + 2 mm (kurczy się w czasie suszenia... ;-)).
Suszyć w temperaturze 45⁰C do oczekiwanej konsystencji.
Po 8 godzinach jest w stylu brownie. Po dosuszeniu następne 2 - 4 godziny skórka jest bardzo zwarta a wnętrze mięciutkie i smakuje jak wilgotny, puszysty biszkopt.
Kroić ostrym nożem.
Przechowywałam w szczelnym pojemniku, na którego dnie wysypałam sól i przykryłam ją podwójną warstwą gazy. Z czasem jednak nieco zawilgotniały...
* Jeśli użyjecie sproszkowanych, dajcie połowę tej objętości i dołóżcie razem z wanilią, karobem i mąką kokosową.
** Melasę karobową można zastąpić syropem z agawy bądź klonowym, ale będzie brakować charakterystycznego smakowego "punchu" ;-) więc dołóżcie super mocnej kawy zbożowej lub instant. Dosłownie pół łyżeczki...
* Jeśli użyjecie sproszkowanych, dajcie połowę tej objętości i dołóżcie razem z wanilią, karobem i mąką kokosową.
** Melasę karobową można zastąpić syropem z agawy bądź klonowym, ale będzie brakować charakterystycznego smakowego "punchu" ;-) więc dołóżcie super mocnej kawy zbożowej lub instant. Dosłownie pół łyżeczki...
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj, będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz krótki komentarz. Odpowiem na każde pytanie, choć może będę musiała w różnych źródłach poszukać rzeczowej odpowiedzi :-)