Topinambur pojawił się w polskiej kuchni z pewną dozą nieśmiałości. Raz, że spod ziemi słoneczne dni mogą nieco prze-razić. Dwa, że niby to bulwa, a smakuje przecież słonecznikiem (dobrze, nazywa się słonecznik bulwiasty, ale kto pamięta te wszystkie nazwy???). Trzy, że wygląda jak mini ziemniak a je się go na surowo i chrupie wtedy pod ząbkami jak gorzka czekolada. Z takim mariażem atrybutów każdy czułby się nieswojo... I ten rozmiar... nawet duże w swoim rodzaju wyglądają mizernie na straganie... Do tego traci uroczą jędrność z każdą godziną spędzoną poza bezpiecznym ziemnym schronieniem. A jest ona wszak jego wielkim atutem!... Jednak zawarta w miąższu inulina (doskonały prebiotyk) i przyjazny indeks glikemiczny kusi, żeby rozglądać się w jego poszukiwaniu mimo wszystko. Rynek ma swoje prawa. Jako, że jędrność topinambura ulotna, już pokazała się w sklepach ze zdrową żywnością... mąka z topinambura! Jak to jeść? Otóż, smak ma niezwykły, nieco korzenno piernikowy. Tylko dodać kolendrę, kumin, kminek, trochę zabawy jak w czasach przedszkolnych i... na przykład piękne bezglutenowe paluszki gotowe :-D
PALUSZKI Z TOPINAMBUREM
2 blaszki
½ szklanki mąki kukurydzianej
½ szklanki mąki z topinambura
½ łyżeczki mielonego kminku
½ łyżeczki mielonej kozieradki
½ łyżeczki kuminu (mielony lub w ziarnach, wtedy uprażyć na suchej patelni i ubić w moździerzu)
½ łyżeczki soli
¼ szklanki złotego siemienia lnianego
dodatkowo: mąka do podsypywania (u mnie gryczana)
Siemię zmielić na mąkę i zalać ¼ szklanki wody. Wymieszać, dodać następne ¼ szklanki wody i zmiksować żyrafą na puszystą masę.
W misce wymieszać suche składniki, dodać masę z siemienia i szybko wymieszać ręką.
Ciasto przełożyć na silikonową matę i wyrobić na elastyczne ciasto bardzo oszczędnie podsypując dodatkową mąką.
Dzielić na kawałki i każdy rozwałkowywać dłońmi na długie cienkie wałeczki na muśniętej (dosłownie!) mąką macie.
Kroić na paluszki o długości ulubionej. Zrobiłam i długie, i króciutkie, a także kilka precelków na życzenie córci. Te cienkie jadam umorusane w kremie kawowym - pychota! Można oczywiście dokładnie formować idealne wałeczki, ja jednak wolę rustykalnie nieregularne...
... byle dość cienkie i podobnej grubości, żeby się dopiekły wewnątrz i pozostały chrupiące zamiast ... kamiennych i wszystkie upiekły się w tym samym czasie ;-)
Jeśli ciasto się w czasie wałeczkowania klei do rąk, musnąć je (znaczy ręce...) delikatnie mąką
Jeśli ciasto się w czasie wałeczkowania klei do rąk, musnąć je (znaczy ręce...) delikatnie mąką
Piec w rozgrzanym piekarniku do 150⁰C do uzyskania pięknego przyrumienienia czyli 15 - 20 minut.
Przed pieczeniem można dodatkowo posypać kminkiem, solą, makiem lub czymkolwiek lubicie...
witam, czy musi być mąka kukurydziana, czy można mąkę z topinamburu zmieszać z orkiszową?
OdpowiedzUsuńWitam cieplutko, mąka kukurydziana daje oczekiwaną przeze mnie kruchość. Innych jednak nie próbowałam.
Usuń