Oczywiste dla jednych nie musi wcale być oczywiste dla drugich... Konkretnie? Ja lubię opowieści na blogach, klimat, w jakim powstawały pomysły na dania. Ich korzenie i triki wykonania.
Moja znajoma:
- Fajne te przepisy, ale wiesz... tyle tam do czytania... takie to długie...
Ja:
- .... (kurtyna)
Po chwili zadumy wpadłam na pomysł stworzenia bliźniaczego bloga, ale w wersji minimalistycznej. Esencja i konkret. Taki podręczny ekstrakt treści swojsko z fasolką. Blogowy bliźniak, ale z innym temperamentem, innymi priorytetami, innym stylem życia. Ale też zdrowo. Tyle, że szybko.
Tadaaaam! Wrzucam tam po kolei najlepsze i njaszybsze przepisy i tak powoli rośnie...
i już...
Zapraszam na prosto jemy, jeśli chcecie najszybsze, najprostsze przepisy bez zbędnych opisów, wynurzeń i refleksji. Tutaj zostaję i traktuję to miejsce jako swój dom. Prosto jemy to moja wakacyjna chatka, gdzie wpadnę na chwilę, gdu potrzeba, a zaraz potem w świat, ogladać, zwiedzać, napawać się naturą i chłaniać jej klimat, dac się unieść jej majestatowi...
Ja będę zaglądać i tu i tam
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło! Pozdrawiam cieplutko! :-)
Usuń