Robiąc porządki w starych (bardzo starych, sprzed 20 lat!) karteluszkach z notatkami, moją uwagę zwrócił przepis na masełko kukurydziane. Skład mega krótki i prosty. Kukurydza i orzechy włoskie. A właściwie orzechy włoskie i kukurydza. Nic dziwnego, że proporcje odwróciłam otrzymując puszysty, lekko słodkawy krem do pieczywa. Gdy nieco więcej kukurydzy dałam, wyszedł przyjemny krem do kruchych ciastek. Dzisiaj jednak przedstawiam bardziej wytrawne masełko. Ach, muszę dodać, że ważny jest każdy szczegół przepisu:
1. najpierw rozdrabniam orzechy, bo inaczej miksować trzeba zbyt długo i bez gwarancji puszystości;
2. woda musi być gorąca, żeby połączyła się z orzechami na gładko;
3. kukurydza idzie na końcu i miksuję, aż otrzymam naprawdę puszysty krem;
4. kukurydza powinna być dobrej jakości, bez GMO, najlepiej eko; wtedy jest delikatna i słodka.
5. przechowywanie w lodówce konieczne; u nas wytrwało do tygodnia i już nie zdzierżyłam. Zjadłam... więc nie wiem, kiedy się obraża i staje niejadalne...
PUSZYSTE MASEŁKO Z KUKURYDZY I ORZECHÓW WŁOSKICH
200ml
70g łuskanych orzechów włoskich
50g gorącej wody
70g (lub więcej) odsączonej kukurydzy z puszki czy słoika bezz GMO
szczypta soli
Orzechy rozdrobnić na mączkę, dolać wodę i zmiksować na gładki krem.
Dodać kukurydzę i zmiksować razem na puszystą, gładką masę.
Przechowywać w lodówce. Na pewno zachowa świeżość przez tydzień.
100g masełka (wystarcza na 12 kromek) to 266kcal
23g tłuszczu
10.6g węglowodanów
7g białka
obliczone za pomocą aplikacji vitascale
Lubię kanapki z puszystym masełkiem, kalarepką marynowaną w soku z cytryny i soli, z dodatkiem posiekanego selera naciowego...
Oczywiście do zrobienia, a ta kanapka na końcu cudo
OdpowiedzUsuń:-) cienkie plasterki są bardzo malownicze. Mandolina to magiczny sprzęt ;-)
Usuń