Śniadaniowa owsianka czasem musi ustąpić miejsca innym ziarenkom. Moc jest w różnorodności. Posmakowała mi ostatnio kombinacja śliwek i mango z cynamonem. Z braku świeżych, używam mrożonych. Mają one jeszcze tą zaletę, że wrzucone do gorącej kaszy szybko czynią ją śniadaniem ready to eat ;-) co po ludzku znaczy: chłodzą gorącą skutecznie. W ten sposób również obniżają jej indeks glikemiczny, co się czasem przydaje, więc warto wziąć pod uwagę taki zabieg kulinarny częściej...
Dodatek pieprzu ziarnistego jest w zasadzie dla wzmocnienia przeciwzapalnego działania kurkumy, choć dodaje wibrującej pikanterii :-D Ja wolę tą wersję bardziej wytrawną, ale jeśli wolicie bardziej słodkie sniadania, śmiało polejcie kaszę syropem klonowym bądź z agawy. W zdrowszej opcji sodkości dodajcie zwyczajnie więcej mango lub całą gruszkę ;-)
GRYCZANKA ZE ŚLIWKAMI I MANGO
1 porcja
50 g kaszy gryczanej niepalonej
100 ml wody
szczypta soli
120 ml mleka roślinnego (najlepsze sojowe lub migdałowe)
spora szczypta kardamonu, imbiru i kurkumy
mała szczypta czarnego pieprzu
¼ łyżeczki cynamonu
kawałek dojrzałego mango
½ jędrnej gruszki
4 - 6 mrożonych śliwek
Kaszę wieczorem zalać wodą i odstawic pod przykryciem do namoczenia.
Rano zagotować kaszę w wodzie, w której się moczyła.
Dolać mleko, dodać przyprawy, sól, gotować na małym ogniu 15 minut.
Mango rozgnieść widelcem, gruszkę pokroić na paski, w kostkę, plasterki, jak lubimy ;-)
Ugotowaną kaszę wymieszać ze śliwkami, dodać pulpę z mango, gruszkę i posypać cynamonem.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj, będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz krótki komentarz. Odpowiem na każde pytanie, choć może będę musiała w różnych źródłach poszukać rzeczowej odpowiedzi :-)