Zima przypomniała sobie o nas i spadło sporo śniegu, słoneczko wyszło za chmur i skrzy się niewiarygodnie pięknie...ach...aż chce się pędzić na spacerek, spacer, spacerzysko ;-)
Jak zimowo za oknem, to w domu cieplutko przy pasztecie..z ulubioną fasolką czyli ciecierzycą i brukselką z dodatkiem suszonych śliwek. Odkrycie smakowitości wytrawnego smaku z suszoną śliwką zawdzięczam pasztecikom z true taste hunters tyle, że zapragnęłam nowego wcielenia brukselki :-)
Spróbowałam udekorować różnymi dodatkami. Nie ukrywam, że wersja ze śliwkami najbardziej mi przypadła do gustu. Delikatna słodycz i miękkość to jest to, co lubię najbardziej w ... ciecierzycy ;-D
PASZTET ZIMOWY Z BRUKSELKĄ
Jak zimowo za oknem, to w domu cieplutko przy pasztecie..z ulubioną fasolką czyli ciecierzycą i brukselką z dodatkiem suszonych śliwek. Odkrycie smakowitości wytrawnego smaku z suszoną śliwką zawdzięczam pasztecikom z true taste hunters tyle, że zapragnęłam nowego wcielenia brukselki :-)
Spróbowałam udekorować różnymi dodatkami. Nie ukrywam, że wersja ze śliwkami najbardziej mi przypadła do gustu. Delikatna słodycz i miękkość to jest to, co lubię najbardziej w ... ciecierzycy ;-D
PASZTET ZIMOWY Z BRUKSELKĄ
bezglutenowy
4
ząbki czosnku
1
czerwona cebula
2
szklanki ugotowanej ciecierzycy
2
szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
10 brukselek
3
łyżki mąki gryczanej
1
łyżka siemienia lnianego
3
łyżki orzechów włoskich posiekanych
½
łyżeczki soli
5
kulek jałowca
1
łyżeczka pieprzu ziołowego
1/3
łyżeczki mielonego kminku
30
ml oleju rzepakowego
6 suszonych śliwek
świeży
rozmaryn, orzechy włoskie, listki brukselki, śliwki suszone do ozdoby
Brukselki
pokroić w średnią kostkę i podsmażyć na jednej łyżce oleju. Cebulę pokroić w
bardzo drobną kostkę, czosnek posiekać, siemię lniane zmielić, jałowiec
zmiażdżyć np. w moździerzu lub drobno posiekać, śliwki pokroić w cienkie
paseczki.
W
dużej misce wymieszać kaszę, ciecierzycę, czosnek, olej i jałowiec. Całość
blendować żyrafą na gładko. Dodać resztę składników i bardzo dokładnie
wymieszać masę. Piec w nasmarowanej olejem keksówce w temperaturze 200 stopni C
przez 55 minut.
I tyle go zostało...
Doskonale smakuje z sosem porzeczkowym lub kiszoną surówką. Na śniadanie, obiad i kolację. Na ciepło i zimno. Słowem: zawsze. To jest funkcjonalna żywność ;-)
Na pewno jeszcze wiele razy go upiekę...
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj, będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz krótki komentarz. Odpowiem na każde pytanie, choć może będę musiała w różnych źródłach poszukać rzeczowej odpowiedzi :-)