Zawsze, gdy przygotowuję degustacje na wykłady, EXPO Zdrowie czy warsztaty, szukam dań adekwatnych do tematu. Czasem bywa to wyzwaniem :-) Nie z powodu sprzecznych zaleceń, gdyż mam niesamowite szczęście, że wszyscy wykładowcy, z którymi współpracuję, pomimo, że się często nawet nie znają, podają zupełnie zgodne zalecenia! Niczego wstydzić się nie muszę, ani prostować a to jest bardzo komfortowe. Taka praca to przyjemność :-D
Trudnością natomiast bywa oporny materiał ludzki czyli ja... Zdarza się zapomnieć o zakupach, albo posiadana ilość okazuje się niewystarczająca (rodzina czasem coś chapnie, co było kupione na inny cel niż głodne gardziołka pisklątek ;-)), albo po otwarciu opakowania jakość okazuje się nie taka... I trzeba kombinować, zmieniać przepisy... Tym razem sama narozrabiałam i do miksowania chlusnęłam za dużo wody...hmmmm... Zamiast gęstego kokosowego kremu wyszedł puszysty wręcz piankowy :-DDDD Przepis więc zapisałam i oto on:
PIECZONA JAGLANKA JABŁKOWA Z MUSEM KOKOSOWYM
Trudnością natomiast bywa oporny materiał ludzki czyli ja... Zdarza się zapomnieć o zakupach, albo posiadana ilość okazuje się niewystarczająca (rodzina czasem coś chapnie, co było kupione na inny cel niż głodne gardziołka pisklątek ;-)), albo po otwarciu opakowania jakość okazuje się nie taka... I trzeba kombinować, zmieniać przepisy... Tym razem sama narozrabiałam i do miksowania chlusnęłam za dużo wody...hmmmm... Zamiast gęstego kokosowego kremu wyszedł puszysty wręcz piankowy :-DDDD Przepis więc zapisałam i oto on:
PIECZONA JAGLANKA JABŁKOWA Z MUSEM KOKOSOWYM
5 dużych mięsistych jabłek (niezbyt soczystych)
300 g kaszy
jaglanej
½ łyżeczki
cynamonu
½ łyżeczki
soli
sok i skórka z jednej
cytryny
Jabłka umyć,
usunąć gniazda nasienne i zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Kaszę dokładnie przepłukać na sicie. Wymieszać wszystkie składniki, przełożyć do formy
wyłożonej papierem do pieczenia, ugnieść.
Piec 1
godzinę w temperaturze 180 stopni C.
MUS KOKOSOWY
400 ml
wiórków kokosowych
200 ml mleka
sojowego
3 łyżki
ksylitolu (lub do smaku)
sok i miąższ
z jednej cytryny
Wiórki zalać
wrzątkiem w takiej ilości, by powstała mieszanina o objętości 500 ml.
Odstawić na
kilka godzin (całą noc).
Mleko
podgrzać i zmiksować wszystkie składniki na krem o ulubionej gładkości.
Miksowałam na raty, bo silnik blendera się grzał i to chyba spowodowało bardzo przyjemną konsystencję puszystego kremu...
Znajomy malarz pokazywał mi kiedyś swoje ciekawsze prace i opowiadał historie ich powstania... Sporo z nich powstało przez nie-fortunny zbieg okoliczności :-) Szczególnie w przypadku akwareli najciekawsze efekty uzyskał, gdy przypadkiem kapnęła mu brudna woda na pracę, albo coś się wylało ;-) "We fałdy sukni wrzuca się losy, ale Pan sam rozstrzyga." napisał mędrzec Salomon w swoich przypowieściach 16:33, więc przyjmując na dzisiaj Słowo Mądrości powiem, że te piękne akwarele są darem od Pana i za puszystość kremu kokosowego również Panu dziękuję!
Jaglankę można też podać jako baaaaardzo zdrowy deser rozsmarowując krem na cieście PO upieczeniu i ostudzeniu.
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj, będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz krótki komentarz. Odpowiem na każde pytanie, choć może będę musiała w różnych źródłach poszukać rzeczowej odpowiedzi :-)