Bywają poranki, gdy człowiek otwiera lodówkę a tam nic do chleba... A tak chciałoby się kanapeczkę na śniadanko...albo dwie...a jeszcze lepiej trzy...i niech to grzaneczki będą ;-)
Zimą wyciągamy awokado, smarujemy kromkę i pod grill w piekarniku, albo tostujemy kromkę i smarujemy... Latem piekarnika nikomu włączać się nie chce, zostaje więc toster, a i awokado droższe, i trudniej o ładnie dojrzałe. Jest jednak świeżutka kolorowa papryka. Trzeba tylko pamiętać, żeby zawczasu wcisnąć w kącik szuflady słoik z pestkami dyni i przypomnieć sobie o nim, gdy przyjdzie potrzeba na szybką pyszną pastę... ;-)
Uwielbiam tą delikatnie ostrą pastę o zapachu czosnku, po której jednak nie zabija się wszystkich bakterii wraz z ludźmi dookoła, którzy węch nieco subtelniejszy mają. Można wyczuć i paprykę i dynię. Najlepsza jest na świeżo a najlepsza na grzankach! Zresztą jest na tyle smaczna, że starcza jej na śniadanie dla trzech osób, i tylko na śniadanie...
Zimą wyciągamy awokado, smarujemy kromkę i pod grill w piekarniku, albo tostujemy kromkę i smarujemy... Latem piekarnika nikomu włączać się nie chce, zostaje więc toster, a i awokado droższe, i trudniej o ładnie dojrzałe. Jest jednak świeżutka kolorowa papryka. Trzeba tylko pamiętać, żeby zawczasu wcisnąć w kącik szuflady słoik z pestkami dyni i przypomnieć sobie o nim, gdy przyjdzie potrzeba na szybką pyszną pastę... ;-)
PAPRYKOWA PASTA Z PESTEK DYNI
1 szklanka delikatnie podprażonych zielonych pestek dyni
1 mięsista żółta papryka
1 mały ząbek czosnku
½ łyżeczki soli
½ pieprzu ziołowego
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka dobrej oliwy z oliwek
Paprykę pokroić na kawałeczki o wielkości zależnej od posiadanego sprzętu (im lepszy tym większe).
Wszystkie składniki zmiksować na pastę o ulubionej ziarnistości.
Wszystkie składniki zmiksować na pastę o ulubionej ziarnistości.
Uwielbiam tą delikatnie ostrą pastę o zapachu czosnku, po której jednak nie zabija się wszystkich bakterii wraz z ludźmi dookoła, którzy węch nieco subtelniejszy mają. Można wyczuć i paprykę i dynię. Najlepsza jest na świeżo a najlepsza na grzankach! Zresztą jest na tyle smaczna, że starcza jej na śniadanie dla trzech osób, i tylko na śniadanie...
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj, będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz krótki komentarz. Odpowiem na każde pytanie, choć może będę musiała w różnych źródłach poszukać rzeczowej odpowiedzi :-)