Czasem mam ochotę na odrobinę goryczki w wersji deserowej... Wtedy sięgam po kawę zbożową i melasę z karobu. Jej smak jest... intrygujący. Nieco słodki, kwaskowy, wibrujący w ustach. W zasadzie może spełniać funkcję alkoholu w deserach... Nie, nie daje efektu zaćmienia władz umysłowych. Jedynie sprawia, że w ustach nas nieco kręci, smyra i kłuje... Intryguje, prawda?
Najciekawsze, że jego smak pasuje do dań zarówno bardzo słodkich, jak i słonych.
Najciekawsze, że jego smak pasuje do dań zarówno bardzo słodkich, jak i słonych.
KREM KAWOWY Z AWOKADO
1 małe lekko miękkie awokado
½ szklanki mocnej kawy zbożowej* (2 czubate łyżki kawy gotowane 3 minuty w ¾ szklanki wody)
3 łyżki melasy z karobu
1 czubata łyżka karobu
spora szczypta soli
Wszystkie składniki wymieszać łyżką a później zblendować na krem.
Doskonały z wegańską bezą, jako część tiramisu ale również do polania naleśników gryczano-ciecierzycowych ze słonym serkiem jaglanym.
* Używam kawę z topinambura albo żołędziową ze względu na bezgluten, ale zwykła Kujawianka jest absolutnie doskonała!
Doskonały z wegańską bezą, jako część tiramisu ale również do polania naleśników gryczano-ciecierzycowych ze słonym serkiem jaglanym.
* Używam kawę z topinambura albo żołędziową ze względu na bezgluten, ale zwykła Kujawianka jest absolutnie doskonała!
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj, będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz krótki komentarz. Odpowiem na każde pytanie, choć może będę musiała w różnych źródłach poszukać rzeczowej odpowiedzi :-)