Przeczytałam ofertę piekarni bezglutenowej: jaglane bułeczki wytrawne w smaku. Wystarczyło... To można z samej mąki jaglanej bułeczki drożdżowe zrobić? Trzymają kształt??? Musiałam spróbować! Spróbowałam. Wsiąkłam. Ugotowana jestem na mięciutko tak, jak bułeczki upiekły się na żółciutko ;-) Fenomenalne... Z pozoru wyglądają topornie, ale po przekrojeniu objawia się ich niesamowity kolor i cudowna miękkość... Smak delikatny, pasujący do słodkich mazidełek, ostrych sosów (nasączają się rewelacyjnie) i wytrawnych past, pasztetów. Najlepsze są w kilka godzin po upieczeniu. Na drugi dzień nieco twardsze z zewnątrz, na trzeci...cóż, lepiej już po jednej dobie przechowywać je w lodówce. Zniknie chrupiąca chrupkość, ale pozostanie miękkość. Niemniej, robię po kilkanaście małych i wystarcza na dwa dni. Są one takie, jak wszystkie szybkie wypieki: szybko się przygotowuje, więc szybko trzeba zjeść ;-) Jeśli jednak coś Wam zostanie, nie martwcie się. Niedługo wrzucę przepis na najsmaczniejszy śliwkowy deser, jaki kiedykolwiek jadłam z wykorzystaniem właśnie zapomnianych dwóch bułeczek...
BUŁECZKI JAGLANE DROŻDŻOWE
10 małych bułeczek
10 małych bułeczek
400 g mąki jaglanej
12,5 g świeżych drożdży (⅛ kostki 100 g czyli na pół, znów na pół i trzeci raz na pół ;-) )
400 ml wody
1 łyżeczka słodzidła lub kilka rodzynek*
1 łyżeczka słodzidła lub kilka rodzynek*
1 łyżeczka soli
15 g łuski babki jajowatej
Odmierzyć 150 g mąki jaglanej i palcami rozetrzeć z drożdżami.
Dodać 90 ml letniej wody, wymieszać, przykryć folią spożywczą i odstawić do wyrośnięcia (ok. 10 minut).
Do podrośniętych drożdży dodać pozostałą wodę, sól, *słodzidło (jeśli nie macie pewności, że mąka jest świeżutka; bowiem starsza może być gorzkawa) i łuskę. Dosypywać po trochu resztę mąki, aż całość zgęstnieje i stanie się miękką, jednolitą masą.
Staranne wyrobienie ciasta odwdzięczy się zwartą, miękką strukturą bułek... warto się przyłożyć i nie wlewać od razu całej wody, ale w dwóch etapach a mąkę w 3 - 4 porcjach stale mieszając.
Staranne wyrobienie ciasta odwdzięczy się zwartą, miękką strukturą bułek... warto się przyłożyć i nie wlewać od razu całej wody, ale w dwóch etapach a mąkę w 3 - 4 porcjach stale mieszając.
Blaszkę wysypać mąką kukurydzianą.
Łyżką odkrawać kawałki ciasta i formować bułeczki lekko wilgotnymi dłońmi zawijając wierzchnią warstwę pod spód bułki (patrz filmik poniżej).
Blaszkę z uformowanymi bułeczkami nakryć dużą miską lub głęboką blachą.
Odstawić do wyrośnięcia (u mnie 30 minut, bo lato...).
Piekarnik nagrzać do temperatury 180⁰C, spryskiwaczem mocno nawilżyć jego wnętrze i piec bułeczki 45 minut. Nie oczekujcie rumienienia... Będą ...bielutkie :-D
Odstawić do wystudzenia.
Kroić najlepiej nożem do chleba (ząbkowanym) albo bardzo cienkim i ostrym zwykłym.
Kroić najlepiej nożem do chleba (ząbkowanym) albo bardzo cienkim i ostrym zwykłym.
A tutaj amatorski filmik, jak je przygotowywałam. Pamiętajcie tylko o SPRYSKANIU piekarnika przed pieczeniem!!!
Jadłam z helenkową pastą z tartych pieczarek, ajwarem, dżemem...
...i samą samiuteńką...
Pycha w każdej odsłonie... :-D
Bułeczki wyglądają smakowicie, ale czy wyrosną, gdy zamiast drożdży, na które mam nietolerację, dodam proszku do pieczenia bezglutenowego?
OdpowiedzUsuńNa pewno wyrosną ☺️ mogą być bardziej suche po upieczeniu. Jednak na drożdżach z kolei szybko wysychają, więc najlepsze są zaraz świeżutkie. Ciekawa jestem, jak wyjdą ☺️
Usuń