Łatwo i szybko można upiec chlebek bezglutenowy z użyciem drożdży. Oczywiście smak będzie inny niż tradycyjnego pszennego albo żytniego, ale dziś tworzy się nowa tradycja. Tradycja bezglutenowa. I tu smaki są bardziej różnorodne, bogatsze, ciekawsze niż pszenno-żytnie :-)
Gryka ma nieskończenie wiele zastosowań. Gdy zorientuje się w tym przemysł spożywczy, prawdopodobnie i ona pojawi się nieomal w każdym produkcie, jak teraz jest z mąką pszenną. Osoby na diecie bezglutenowej czy bezpszennej muszą oglądać wszystkie etykietki gruntownie badając znaczenie każdego użytego słowa, bo pszenica czai się w każdym zakamarku żywności ukrywając się pod nowoczesnymi tytułami... Tak, tak, w żywności również podejrzane osobniki zasłaniają się tytułami, żeby nie dać się zidentyfikować tym, którym szkodzą... Ot, zwykła codzienność... :-(
My się jednak nie damy wpuścić w maliny (bo jeszcze nawet nie kwitną ;-)) i upieczemy chlebek sami używając produktów bez makijażu i z rodowodem ;-)))
Gryka ma nieskończenie wiele zastosowań. Gdy zorientuje się w tym przemysł spożywczy, prawdopodobnie i ona pojawi się nieomal w każdym produkcie, jak teraz jest z mąką pszenną. Osoby na diecie bezglutenowej czy bezpszennej muszą oglądać wszystkie etykietki gruntownie badając znaczenie każdego użytego słowa, bo pszenica czai się w każdym zakamarku żywności ukrywając się pod nowoczesnymi tytułami... Tak, tak, w żywności również podejrzane osobniki zasłaniają się tytułami, żeby nie dać się zidentyfikować tym, którym szkodzą... Ot, zwykła codzienność... :-(
My się jednak nie damy wpuścić w maliny (bo jeszcze nawet nie kwitną ;-)) i upieczemy chlebek sami używając produktów bez makijażu i z rodowodem ;-)))
DROŻDŻOWY CHLEB GRYCZANY
3 szklanki mąki gryczanej (mielona biała kasza gryczana)
2 i 1/4 szklanki ciepłej wody
1/2 szklanki siemienia lnianego
1 czubata łyżka mąki z ciecierzycy (niekoniecznie, ale daje ładniejszy kolor chlebkowi)
15 g świeżych drożdży (kawałek wielkości orzecha włoskiego)
1 czubata łyżeczka soli
Do miski wsypać mąkę, zrobić w środku dołek.
Wkruszyć drożdże, zalać 3 łyżkami ciepłej wody i delikatnie wymieszać drożdże z wodą.
Mąka się "przyklei" do masy drożdżowej i tak być powinno.
Odstawić na 15 minut pod przykryciem.
Zmielić siemię lniane.
Do miski z mąką i uruchomionymi już drożdżami dodać resztę wody, mąkę z ciecierzycy, sól. Wymieszać łyżką lub silikonową szpatułką (najwygodniej). Dodać zmielone siemię i mieszać całość minutę, aż siemię napęcznieje i całość pięknie zgęstnieje.
Dodać swoje ulubione dodatki (niekoniecznie, ja dodałam czarnuszkę).
Dodać swoje ulubione dodatki (niekoniecznie, ja dodałam czarnuszkę).
Ciasto przełożyć do foremki wyłożonej papierem do pieczenia lub silikonowej.
(korzystałam z zabawnej, zamykanej foremki z Tchibo ;-))
(korzystałam z zabawnej, zamykanej foremki z Tchibo ;-))
Odstawić do wyrośnięcia na 1 - 2 godzin przykryte wilgotną ściereczką.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 200⁰C przez 50 minut.
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj, będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz krótki komentarz. Odpowiem na każde pytanie, choć może będę musiała w różnych źródłach poszukać rzeczowej odpowiedzi :-)