Serników wegańskich jest w sieci multum. Wszystkie zgodnie preferują jako zagęstnik olej kokosowy dający aksamitną konsystencję. Przygotowane z nerkowców wymagają dodatku cukru, co nie dla każdego jest odpowiednie. Nowość, jaką jest jagielnik, wymaga zmiksowanej kaszy jaglanej. Pycha, ale indeks glikemiczny szybuje z orłami ponad najwyższymi szczytami... Jeśli IG obniżymy olejem, cukier we krwi się podniesie na dłuuuugo... Dla diabetyków kicha ugotowana ;-) Wypróbowałam więc myk z owsem (błonnika w bród) i morwą (średni IG) :-) Wyszło całkiem przyjemne ciacho, któremu ciekawy smak nadają wiśnie z rabarbarem. Piękne jest to, że nie wymaga pracy. Głównie trzeba "zalać wrzątkiem (zmiksować) i odstawić" ;-) Masa natomiast to inna wersja budyniu owsianego. Zagęszczona jedynie agarem, żeby nie chybotała na talerzyku ;-D
spód:
1 szklanka orzechów włoskich
1 szklanka pokrojonych daktyli
Zmiksować do formy kruszonki. Wylepić dno tortownicy.
Odstawić do lodówki.
masa:
1/2 szklanki wiórków kokosowych
1/2 szklanki płatków owsianych
1/2 szklanki białej morwy suszonej
3 duże gałązki rabarbaru
2 szklanki mrożonych wiśni
1 łyżka cukru kokosowego lub innego słodzidła
1 łyżeczka agaru
sok i skórka z jednej cytryny
Płatki i wiórki zalać 1 1/2 szklanki wrzątku. Odstawić.
Morwę zalać 1/3 szklanki wrzątku. Odstawić.
Rabarbar obrać, pokroić w grubą kostkę i razem z wiśniami oraz cukrem dusić na małym ogniu, aż się rozpadnie a większość płynu odparuje.
Namoczone płatki, wiórki i morwę nie odsączając zblendować na krem, zagotować, posypać agarem i gotować jeszcze 5 - 8 minut.
Dodać cytrynę i mus wiśniowo-rabarbarowy, wymieszać.
Na schłodzony spód wylać masę, wyrównać i odstawić do zastygnięcia.
WISIERNIK Z RABARBAREM
tortownica o średnicy 22 cm
spód:
1 szklanka orzechów włoskich
1 szklanka pokrojonych daktyli
Zmiksować do formy kruszonki. Wylepić dno tortownicy.
Odstawić do lodówki.
masa:
1/2 szklanki wiórków kokosowych
1/2 szklanki płatków owsianych
1/2 szklanki białej morwy suszonej
3 duże gałązki rabarbaru
2 szklanki mrożonych wiśni
1 łyżka cukru kokosowego lub innego słodzidła
1 łyżeczka agaru
sok i skórka z jednej cytryny
Płatki i wiórki zalać 1 1/2 szklanki wrzątku. Odstawić.
Morwę zalać 1/3 szklanki wrzątku. Odstawić.
Rabarbar obrać, pokroić w grubą kostkę i razem z wiśniami oraz cukrem dusić na małym ogniu, aż się rozpadnie a większość płynu odparuje.
Namoczone płatki, wiórki i morwę nie odsączając zblendować na krem, zagotować, posypać agarem i gotować jeszcze 5 - 8 minut.
Dodać cytrynę i mus wiśniowo-rabarbarowy, wymieszać.
Na schłodzony spód wylać masę, wyrównać i odstawić do zastygnięcia.
Z obfitości dóbr zrobiłam jeszcze trzy malutkie wykańczając je różnorodnie, bo o testy smaku chodziło (skłonności wrodzone ;-)). Jeden dostał resztkę kruszonki z podstawy, drugi warstwę karobu (spadek po miłości do czekolady...;-)) a trzeci mus wiśniowy (zmiksowane wiśnie bez pestek) zagęszczony łuską babki jajowatej (lub płesznik) ok. 1/3 łyżeczki :-)
Zdjęcia robione wieczorkiem, bo wtedy rodzinka już nie jada... Najwygodniej więc ciacho wtedy strzelić i szybko pstrykać... szybko...
Zdjęcia robione wieczorkiem, bo wtedy rodzinka już nie jada... Najwygodniej więc ciacho wtedy strzelić i szybko pstrykać... szybko...
Moim zdaniem najlepsza wersja jest z musem wiśniowym...
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj, będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz krótki komentarz. Odpowiem na każde pytanie, choć może będę musiała w różnych źródłach poszukać rzeczowej odpowiedzi :-)