Tony jedzenia w śmietnikach przerażają... Kontrast z głodem jest przejmujący, a przecież nawet sam Jezus, który rozmnożył odrobinę jedzenia tak, że nasyciły się tłumy polecił zebrać resztki. Nie mamy informacji, co z tymi okruchami zrobiono, ale nie chodziło raczej o ochronę środowiska ;-)
Gdy zrobiłam mleko z orzechów laskowych, resztki pozostały i mnie. Do czego je wykorzystać? Pierwsze skojarzenie (o dziwo!) to NIE były ciasteczka, ale ...szpinak... Wewnątrz czułam, że to genialne odkrycie :-) Wepchnęłam więc kilka składników do garnuszka i żyrafą przemieniłam je w delikatną, ale pachnącą orzeszkami pastę, cudownie współgrającą z gryczanym chlebem na zakwasie. Przypuszczam, że z każdym innym pełnoziarnistym na zakwasie też zagra piękną melodię ;-)
Gdy zrobiłam mleko z orzechów laskowych, resztki pozostały i mnie. Do czego je wykorzystać? Pierwsze skojarzenie (o dziwo!) to NIE były ciasteczka, ale ...szpinak... Wewnątrz czułam, że to genialne odkrycie :-) Wepchnęłam więc kilka składników do garnuszka i żyrafą przemieniłam je w delikatną, ale pachnącą orzeszkami pastę, cudownie współgrającą z gryczanym chlebem na zakwasie. Przypuszczam, że z każdym innym pełnoziarnistym na zakwasie też zagra piękną melodię ;-)
PASTA SZPINAKOWA
½ szklanki resztek po wyciśnięciu mleka z orzechów laskowych
2 garście szpinaku
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki oleju rzepakowego tłoczonego na zimno
2 łyżki oleju rzepakowego tłoczonego na zimno
⅓ łyżeczki soli
2 – 3 łyżki wody
Wszystkie składniki zmiksować żyrafą i ... to wszystko!
Ten chleb gryczany smakuje ze wszystkimi dotychczasowymi dodatkami wyśmienicie. Aż dziw bierze, że to możliwe... Jest jak piękny wewnętrznie człowiek - niezależnie od dodatków, zawsze dzieli się swoim pięknem z otoczeniem. Roztacza wokół siebie cudowną atmosferę Dobroci, Życzliwości... Czują to dorośli (ci, nie zawsze są zadowoleni...hmmm), dzieci (te są zadowolone zawsze :-)) i zwierzęta (nawet ptaki nie uciekają spod stóp - czują się bezpieczne? :-D) Lubię ten chleb :-D
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj, będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz krótki komentarz. Odpowiem na każde pytanie, choć może będę musiała w różnych źródłach poszukać rzeczowej odpowiedzi :-)