Ogarnęło mnie szaleństwo muffinkowe :-) Kombinacje się mnożą, pączkują, rodzą i...rozmnażają w każdy możliwy sposób. Będę systematycznie wrzucać kolejne odsłony J.P. Muffina. Zestaw smakowy z białych warzyw baaaardzo przypadł mi do gustu. Mocno selerowe z odrobiną pikanterii i słodyczy suszonych pomidorków. Pomimo braku dodatku oleju są wilgotne wewnątrz. Wystarczy dodać jędrne warzywa a pomidory namoczyć przed krojeniem :-) I nie polecam zamieniać świeżych drożdży na suche... Im zwyczajniej tym smaczniej :-)
GRYCZANE MUFFINY Z BIAŁYCH WARZYW
19 sztuk
60 g pora (ok.15 cm)
50 g selera naciowego (2 drobne gałązki)
70 g selera korzeniowego (...kawałek...;-)
3 suszone pomidory (nie w zalewie)
400 ml mleka sojowego
50 ml wody
1/4 łyżeczki mielonej kozieradki
1/4 łyżeczki nasion kolendry (roztarte w moździerzu)
2 łyżki grubo pokrojonej natki pietruszki
kilka gałązek młodego tymianku otarte
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki bulionu lubczykowego
1/4 łyżeczki chili w płatkach
2 szklanki mąki gryczanej
10 g drożdży świeżych (kawałek wielkości czereśni - tęsknota za latem nie mija ;-))
1/2 szklanki mielonego siemienia lnianego
Pomidory zalać ciepłą wodą i odstawić.
W 1/2 szklanki mleka sojowego rozpuścić drożdże, odstawić.
W 1/2 szklanki mleka sojowego rozpuścić drożdże, odstawić.
Por pokroić w półplasterki, seler naciowy w kosteczkę, pomidory w paseczki a korzeniowy zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
W misce wymieszać suche składniki, dodać warzywa, wymieszać.
Dodać rozpuszczone drożdże oraz resztę płynów i dokładnie wymieszać łyżką.
Do foremek na muffinki wkładać po jednej czubatej łyżce ciasta.
Odstawić do wyrośnięcia na 30 - 60 minut.
Piec w rozgrzanym piekarniku do 180⁰C około 35 minut (do suchego patyczka).
Odstawić do ostudzenia.
Z zupą kremem doskonałe!
Z zupą kremem doskonałe!
Najsmaczniejsze są upieczone w silikonowych foremkach. Nie trzeba ich natłuszczać a mufiny mają pysznie chrupiącą skórkę. Chrupanie to pamiętanie :-D
Mięciutkie i delikatnie wilgotne w środku...i chili robi swoje ;-)
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj, będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz krótki komentarz. Odpowiem na każde pytanie, choć może będę musiała w różnych źródłach poszukać rzeczowej odpowiedzi :-)