Włosi mają swoją sztandarową pizzę a my swojskie podpłomyki. Kiedyś wypiekano je przy okazji chleba. W wielkim piecu chlebowym rozpalano drewno, gdy uzyskano odpowiednią temperaturę (test z wrzuceniem garści mąki był prekursorem termometru ;-)), wkładano chleby w formach albo na liściach kapusty czy też chrzanu. Chleb się piekł, piec stygł, chleb się dopiekał... Upieczony wyjmowano i studzono, ale w piecu było jeszcze całkiem cieplutko, więc pieczono w garnkach różne potrawy, czasem ciasta a z dzieży wyskrobywano resztki ciasta chlebowego i pieczono na reszcie ciepła podpłomyki. Pracowite ale i piękne czasy...
Dzisiaj mamy piekarniki o mniejszej pojemności cieplnej, więc i szybciej stygną, ale i szybciej się rozgrzewają :-) Termometry pozwalają nie śmiecić wewnątrz :-D Droga do podpłomyków o każdej porze stanęła otworem :-D
Dzisiaj mamy piekarniki o mniejszej pojemności cieplnej, więc i szybciej stygną, ale i szybciej się rozgrzewają :-) Termometry pozwalają nie śmiecić wewnątrz :-D Droga do podpłomyków o każdej porze stanęła otworem :-D
CHRUPKIE PODPŁOMYKI GRYCZANE
160 g mąki gryczanej
40 g siemienia lnianego
2 spore szczypty soli
200 ml gorącej wody
Siemię lniane zmielić.
Mąkę wymieszać z siemieniem i solą, zalać wodą i energicznie wymieszać widelcem.
Odstawić na pół godziny.
W misce wyrobić "wypoczęte" ciasto na elastyczną masę.
Na silikonowej stolnicy rozwałkować, ewentualnie delikatnie spryskując ciasto oliwą.
(Jeśli mam resztki pieczarek, wysypuję na podpłomyk.)
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Włożyć na blachę silikonową matę z ciastem i piec 35 minut.
Uwielbiam z pesto pietruszkowym i tartymi surowymi buraczkami.
Posypuję szczypiorkiem albo (jak ostatnio) czosnkiem niedźwiedzim, jeśli jest akurat sezon :-)
Jeśli jest upalne lato, jak to bywa w krajach wschodu, takie podpłomyki można piec bezpośrednio na rozgrzanych w ognisku kamieniach. Jeśli macie chorwacką pekę, upieczecie nawet podpłomyk na zakwasie albo chleb typu ciabatta :-) W zeszłym roku dostałam takie potężne naczynie i tego lata na pewno wypróbuję :-D
Komentarze
Prześlij komentarz
Witaj, będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz krótki komentarz. Odpowiem na każde pytanie, choć może będę musiała w różnych źródłach poszukać rzeczowej odpowiedzi :-)